To, o czym spekulowano od kilku dni, dzisiaj stało się faktem. Z powodu pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej, rząd ogłasza kolejny lockdown na terenie Anglii. Potrwa on od północy w czwartek, 5 listopada do środy, 2 grudnia. Premier Johnson jest przekonany, że w ten sposób można uniknąć “tysięcy zgonów dziennie” i zrobić kolejny krok do zwycięstwa nad epidemią.

Listopadowy lockdown w Anglii - najważniejsze zasady:

“Stay at home”

Od czwartku, osoby żyjące w Anglii, powinny zostać w domach i opuszczać je jedynie w określonych przypadkach:
- pójście do pracy (jeśli nie mogą wykonywać swoich obowiązków w zaciszu domowym);
- udanie się do szkoły;
- niezbędne zakupy w sklepie;
- wyjście z powodów medycznych;
- ćwiczenia na świeżym powietrzu;
- konieczność opieki nad inną osobą.

Dodatkowo, spotykanie się z osobami, które nie należą do naszego gospodarstwa domowego, zarówno w naszych domach i mieszkaniach, jak i w ogródkach - zostaje zakazane (z wyjątkiem spotkania się z maksymalnie jedną taką osobą na zewnątrz, w miejscu publicznym).

Jednocześnie rząd potwierdził, że tzw. “support bubbles” mogą funkcjonować dalej i bez zmian.

Dzieci, których rodzice rozwiedli się bądź pozostają w separacji, mogą mieszkać w dwóch domach.

Zamknięcie biznesów i firm

- Puby, bary i restauracje muszą zostać zamknięte, z wyjątkiem tych sprzedających jedzenie na wynos i z dowozem.

- Tymczasowe zamknięcie czeka też sklepy, z wyłączeniem tych sprzedających niezbędne produkty. Premier zapewnił przy tym, że nie ma potrzeby gromadzenia zapasów jedzenia, chemii i innych produktów dla swojego domu.

- Centra rozrywki, rekreacji, kina, siłownie, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne muszą zawiesić swoją działalność do 2 grudnia.

- Te miejsca pracy, które nie mogą zapewnić pracownikom zdalnego wykonywania zadań, powinny pozostać otwarte.

Rząd zagwarantował przedłużenie programu “furlough leave” dla firm i ich pracowników do końca listopada.

Edukacja

Rząd nie ma wątpliwości, że przedszkola, szkoły i uniwersytety powinny pozostać otwarte.

Kościoły i miejsca kultu religijnego

Rząd potwierdził, że powyższe miejsca mogą zostać otwarte jedynie na prywatne i indywidualne modlitwy - zamyka to tym samym możliwość odbywania nabożeństw.

Premier Johnson przyznał, że zbliżające się święta Bożego Narodzenia mogą “bardzo różnić się” od dotychczasowych - ale ma nadzieję, że wprowadzane zmiany przyczynią do tego, że rodziny spędzą ten wyjątkowy czas razem.

Restrykcje, mające wejść w życie od 5 listopada, musi teraz przedyskutować i przegłosować brytyjski parlament na posiedzeniu w najbliższą środę,