Premier ogłasza zniesienie większości obostrzeń
Wszystko wskazuje na to, że od 19 lipca noszenie maseczek oraz innych nakryć nosa i ust w Anglii dobiegnie końca. Nie trzeba będzie również zachowywać odpowiedniego dystansu ani pracować zdalnie w zaciszu domowym. Te i inne informacje do wiadomości publicznej podał premier Boris Johnson podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
W praktyce oznacza to połowiczne zakończenie lockdownu po burzliwych szesnastu miesiącach, wypełnionych przedstawianiem i znoszeniem restrykcji pandemicznych. Rząd czeka jeszcze na właściwy moment, aby zadecydować o innych ważnych zagadnieniach, takich jak podróże czy wytyczne po powrocie dzieci do szkół po wakacjach.
Póki co jednak możemy zacząć żegnać się m.in. z tak zwaną “zasadą sześciu”, która obowiązuje w domach czy limitem gości, którzy mają pojawić się na uroczystości ślubnej lub pogrzebowej. Zniesiony zostaje również limit osób odwiedzających bliskich lub znajomych w domach opieki.
Od 19 lipca, jeśli pozwolą na to warunki epidemiologiczne, otwierają się wszystkie biznesy, w tym kluby nocne - po raz pierwszy od początku lockdownu. Obostrzenie obowiązujące dotychczas w kinach czy teatrach będą od 19 lipca nieaktualne. No i w końcu zamówimy sobie coś do picia czy jedzenia przy barze.
Rząd dał zielone światło dla organizacji wielkich wydarzeń, takich jak festiwale czy eventy sportowe bez dodatkowych ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa.
Za dwa tygodnie zmniejszy się także okres oczekiwania na druga dawkę szczepionki dla osób poniżej 40 (z 12 do 8 tygodni).
Zniesienie ograniczeń ma pozwolić obywatelom w Anglii na podejmowanie własnych, świadomych decyzji związanych z wirusem. A na ową świadomość i samokontrolę należy najbardziej liczyć w najbliższym czasie - pandemia jest bowiem daleka od końca i za moment możemy spodziewać się nawet 50 tysięcy dziennych zakażeń koronawirusem w UK w związku z wciąż rozprzestrzeniającym się wariantem Delta. Przeciwnicy Johnsona już krytykują go za uparte oraz bezrefleksyjne trzymanie się wyznaczonych w planie otwierania kraju dat. Premier jednak twierdzi, że zniesienie restrykcji jest konieczne, chociażby ze względu na zdrowie psychiczne Anglików - a lato, gdy szkoły są nieczynne, jest ku temu najlepszą porą.
Dzisiaj odnotowano kolejne 27,334 przypadki zarażenia koronawirusem w Wielkiej Brytanii.